Niedziela 19 czerwca 2016
Świtkiem koło południa opuszczam Leżajsk i jadę do Rzeszowa. Na rynku obchody piątej rocznicy istnienia Szpitala Pro-Familia. Sympatyczna impreza budząca zainteresowanie mieszkańców. Szczególnie podoba mi się zespół muzyczny tworzony przez miejscowych lekarzy o nazwie Doc. Czad! Do obejrzenia na youtube – polecam.
Opuszczam Rzeszów około 19 i pośród powoli zapadającej nocy pruję autostradą na zachód. Dojeżdżam do czeskiej granicy, gdzie staje w motelu przy stacji na noc. Biwakowisko TIR-ów. Nastrój jak z dawnego karawanseraju: zamiast wozów ogromne ciężarówki, obok woźnice czyli kierowcy biesiadują z przedstawicielkami najstarszego zawodu świata. Jest karczma w postaci restauracji no i można się przespać w motelu. Czas płynie ale potrzeby ludzkie zostają.
Meteo pokazuje rano deszcze ale mają się skończyć koło Brna wiec rano czeka mnie mokre 200 km. Ale to jutro. Dziś idę spać.
Trasa: Leżajsk (71 703) – Rzeszów – Kraków – Katowice – Gliwice Sośnica – Mszana (72 085)
Przejechanych km: 382
Dzień pierwszy <——————————–> Dzień trzeci
Zdjęcia z wyprawy